wtorek, 1 listopada 2011

Francuskie symbole [15] - Lazurowe Wybrzeże

    Lazurowe Wybrzeże [Cote d'Azur], to nazwa najpiękniejszego, najczęściej odwiedzanego regionu turystycznego Francji, zwanego także Riwierą Francuską.
Tą piękną, zmysłową, opiewaną przez poetów i pisarzy, a zarazem jakże prawdziwą nazwę w odniesieniu do tego regionu zastosował po raz pierwszy pisarz Stephen Liegeard [1830 - 1925].
Lazurowe Wybrzeże, to część Prowansji od Cassis na zachodzie, po granicę włoską na wschodzie. 
Wielu kojarzy się ona błędnie wyłącznie z pięknymi plażami. Tymczasem rzeczywiście poza niezwykłej urody plażami, rejon ten to zarazem luksusowe kąpieliska, piękne, miejscami jeszcze dziewicze góry, z omawianym już wcześniej największym w Europie, niezwykłej urody Wielkim Kanionem Verdon, urzekająca przyroda i krajobrazy, a także malownicze wyspy Iles d'Hyeres, a zwłaszcza z największą z nich: Ile de Porquerolles.
Region ten to zarazem od dawna mekka gwiazd i współczesnych celebrytów ze wszystkich kontynentów.
Najpiękniejsze miasta tego regionu to oczywiście Saint Tropez, z Zatoką Milionerów, rozsławione między innymi w serii komedii z udziałem Luisa de Fines, Cannes, Nicea, Monaco, oraz Monte Carlo.
Lazurowe Wybrzeże to wymarzone miejsce na ciekawy, oryginalny, na pewno udany, choć niestety nie najtańszy urlop.
Szczególnie urokliwe są małe miasteczka i mieściny relatywnie pozbawione zgiełku, a niezwykłej urody, czego przykładem leżące niedaleko Nicei Eze. Ta dawna położona na wysokości ponad 400 m n.p.m twierdza rzymska, urzeka niepowtarzalnym klimatem domostw wykutych w skale, ciasnych uliczek i widoków od Saint Tropez po Korsykę. Eze między innymi z wspomnianych powodów, stanowiło ulubione miejsce Walt'a Disney'a. [Zainteresowanym podaję adres strony internetowej miejscowości: www.eze-riviera.com. Jej zawartość daje wyobrażenie piękna, stanowiąc zarazem namiastkę rzeczywistości.]
Zachęcam do wizyty na Lazurowym Wybrzeżu, warto poznać jego piękno, warto poczuć zapach wielkiego świata, czasami dosłownie na ulicy.  


  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz