Internetowe wydanie "Le Figaro" przynosi wyniki najnowszego [27.11.2011] badania preferencji politycznych młodych Francuzów w przedziale wiekowym 18 - 22 lata, którzy głosować będą - po raz pierwszy w życiu - w wyborach prezydenckich 2012 roku. Badanie wykonane przez Ifop, na zlecenie "le Journal du Dimanche", wcale nie zaskakuje wynikami.
38% najmłodszych Francuzów posiadających prawa wyborcze, zamierza głosować na reprezentanta Partii Socjalistycznej F. Holland' a, 20,5% na urzędującego Prezydenta Republiki N. Sarkozy, 19,5% zaś na lidera Frontu Narodowego Marine Le Pen.
O wiele bardziej interesujące są jednak dane wedle których, aż 39% młodych wyborców wywodzących się ze środowisk pracowników najemnych głosować będzie na przedstawiciela lewicy, 30% na reprezentanta Frontu Narodowego, a jedynie 15% zamierza oddać głos na reprezentanta prawicy [Sarkozy]. Dane te dowodzą wyraźnego przesunięcia preferencji politycznych Francuzów w kierunku lewicy i prawicy narodowej, kosztem tradycyjnej prawicy. Francuska młodzież wywodząca się ze środowisk pracujących porzuca zdaje się prawicowe wartości i retorykę, na rzecz odmiennych niż dotąd preferowane rozwiązań, o zasadniczo rozbieżnej podstawie doktrynalnej: lewicy i prawicy narodowej.
Na jeszcze jeden aspekt warto zwrócić uwagę, którym jest bez wątpienia istotna aprecjacja wpływów prawicy narodowej. Front Narodowy prowadząc od lat konsekwentną politykę, dokonując dla wielu właściwej diagnozy stanu nastrojów społecznych, umiejętnie artykulując i integrując społeczne interesy oraz preferencje, stabilizuje swoje wpływy społeczne na poziomie 20% elektoratu.
Ciekawe, gdyby takie badanie przeprowadzić w Polsce, jak rozkładałoby się potencjalne poparcie społeczne dla poszczególnych formacji politycznych, wśród najmłodszych wyborców. Jestem przekonany, że czar "dwóch mitów" [antykomunizmu i styropianu], ustąpił miejsca daleko posuniętemu, dla niektórych wręcz szokującemu pragmatyzmowi młodego pokolenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz