sobota, 24 grudnia 2011

Świąteczne życzenia

            Dziś Wigilia - początek Świąt Bożego Narodzenia, czas najbardziej polskich z polskich świąt, z naszą niepowtarzalną symboliką i rytuałem. 
Trawersując nieco powiedzenie Ch. de Gaulle'a chciałbym powiedzieć, że dla mnie historia Polski, historia Europy, to - w wymiarze tradycji -  przede wszystkim historia chrześcijaństwa. Trudno zatem wyobrazić mi sobie rok dziś i w przyszłości bez Świąt Bożego Narodzenia i ich atrybutów.
Życzę Państwu i sobie, aby ta tradycja, łącząca się nieuchronnie z choinką, opłatkiem, uroczystą kolacją wigilijną, prezentami i kolędami, towarzyszyła permanentnie naszemu życiu, do jego godnego kresu.
Tym z Państwa, którzy z konieczności, wyboru i przypadku spędzają te święta poza Polską, czasami bardzo daleko, poza Europą - a stwierdzam z dumą i zadowoleniem, że nie brak ich wśród czytelników mojego bloga -  życzę symbolicznego poczucia więzi z krajem przodków, z domem rodzinnym w Polsce.
I jeszcze jednego nam wszystkim życzę: chwili refleksji nad mijającym czasem, nad naszymi priorytetami i wyborami. Życzę i proponuję w świątecznym czasie podjęcia próby poszukiwania odpowiedzi na pytanie: pracujemy po to aby żyć, czy żyjemy po to, aby pracować?
Zdrowych spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych w gronie bliskich, sympatycznej atmosfery, ale także rodzinnych pojednań kończących swary i nieporozumienia, zaskakujących prezentów, pachnących, tradycyjnych polskich potraw, z pamięcią o wspaniałej polskiej tradycji: wolnym nakryciu przy wigilijnym stole. Tego wszystkim Państwu serdecznie, z głębi serca, szczerze życzę.

Zbigniew Mendel      

1 komentarz:

  1. Ponownie dziekuje za tak mile Zyczenia, dla Pana rownie serdeczne!
    W zasadzie nieustannie zastanawiam sie nad, moze nie tyle mijajacym czasem, co nad tym, w jaki sposob on mija, czy na pewno wykorzystuje go tak, jak bym tego chciala? Z pelna swiadomoscia mowie, ze nie. No ale to przeciez zwykla konsekwencja podjetych wczesniej i decyzji, i zdarzen losowych na ktore nie zawsze mamy wplyw. Ale Swieta rzeczywiscie powinny byc okazja do zatrzymania sie bodaj na chwile, nawet po to by tak po prostu odpoczac :)
    Zapraszam Pana na strone www.Ifrancja - tam z cala pewnoscia nikt nie skasuje Panskich postow a zyska Pan nowych czytelnikow i byc moze dyskutantow.
    Pozdrawiam, Irez

    OdpowiedzUsuń