Nie będzie pewnie dalekim od prawdy założenie, że wszyscy w Polsce darzą szczególną sympatią znakomity, 3 - częściowy film w konwencji komedii, powstały w 1970 roku, pod tytułem "Jak rozpętałem drugą wojnę światową", w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego, traktujący o wojennych przygodach Polaka - pechowca Franciszka Dolasa. Znaczącą rolę - bodaj w drugiej części tryptyku - odegrał wątek pobytu Dolasa w Legii Cudzoziemskiej, której rzeczywistość - oparta na rozdarciu Francuzów w okresie II wojny światowej między Państwem Vichy, a Wolnymi Francuzami de Gaulle'a - została umiejętnie zarysowana przez pryzmat trzech postaci - żołnierzy Legii: szeregowca Dolasa, sierżanta [Ślązaka] Kiedrosa i dowódcy kapitana Letoux.
Dziś zatem o kolejnym ponadczasowym symbolu Francji: Legii Cudzoziemskiej [La Legion Etrangere].
Formacja ta, od swego zarania wyłącznie ochotnicza [z zasady nie przyjmuje się do niej kobiet, jedynym wyjątkiem była Brytyjka Suzan Travers, w okresie drugiej wojny światowej], stanowiąca baz wątpienia chlubę współczesnej Francji w aspekcie militarnym, posiada długą historię i znakomite tradycje.
Powstała 10 marca 1831 roku [zatem w tym roku obchodzi 180 rocznicę swego powstania], dekretem Ludwika Filipa [1773 - 1850], ostatniego Burbona na tronie Francji [1830 -1848], z zamiarem sformułowania zbrojnych oddziałów złożonych z ochotników cudzoziemskich [jednym z pierwszych był batalion polski], pozostających na służbie Francji. Już w sierpniu 1831 roku, pierwsi Legioniści pojawili się w francuskiej natenczas Algierii, [w tym kraju, 27.04.1832 roku miał też miejsce chrzest bojowy tej formacji, tam także wybudowano w 1843 roku miasto Sidi - Bel - Abbes: prawdziwą stolicę Legii].
Wkrótce jednak, bo 29 czerwca 1835 roku Legia Cudzoziemska zostaje..... sprzedana rządowi Hiszpanii, celem zapewnienia obrony Izabeli II.
Z 4000 Legionistów stanowiących przedmiot transakcji, do Francji wraca w 1938 roku jedynie 500.
W międzyczasie jednak rząd francuski zdając sobie sprawę z popełnionego błędu strategicznego, na mocy ponownej decyzji Ludwika Filipa z 16 grudnia 1835 roku, przystępuje do tworzenia nowej Legii Cudzoziemskiej, odstępując zarazem od idei batalionów narodowych, na rzecz tworzenia batalionów wielonarodowych [tzw. proces "amalgame"], z językiem francuskim jako językiem urzędowym. Odtąd idea ta staje się trwałym wyróżnikiem Legii Cudzoziemskiej.
Symbolem Legii w aspekcie wierności interesom Francji i gotowości do największych ofiar w jej służbie, jest meksykańskie miasteczko Cameron [nazwa Cameron widnieje na wszystkich sztandarach Legii]. W jego pobliżu, 30.04.1863 roku 65 Legionistów, pod dowództwem kapitana Jean'a Danjou, przez 11 godzin stawiało czoła 2000 Meksykanom, w ochronie francuskich konwojów.
Żołnierze Legii od zarania słyną zresztą z niesłychanego męstwa, odwagi, determinizmu i bezgranicznej wierności oraz oddania interesom Francji [w całej historii zdarzył się tylko jeden bunt, w jednym pułku algierskim, w czasie wojny algierskiej, w 1958 roku]. Miarą wierności Francji i jej interesom jest prowadzona z pieczołowitością lista tych, którzy zginęli na jej służbie, która zawiera - począwszy od 1831 roku - 35 774 nazwiska.
W 1870 roku Legia Cudzoziemska po raz pierwszy w historii, uczestniczyła w działaniach bojowych na ziemi francuskiej, w metropolii, w wojnie francusko - pruskiej.
Współcześnie Legia to ponad 7 700 żołnierzy, zorganizowanych w 11 pułków, o absolutnie elitarnym charakterze. "Elitą elit", jest stacjonujący na Korsyce [Calvi], grupujący 1160 Legionistów 2REP - jedyna jednostka powietrzno - desantowa Legii Cudzoziemskiej, zaliczana do najlepszych jednostek szturmowych świata, szkolona do zadań specjalnych, ze ścisła wewnętrzną [w ramach kompanii] specjalizacją.
Legia Cudzoziemska to nie tylko porażająca zdolność bojowa, to także ceremoniał, odrębność [także w sensie umundurowania], system więzi wewnętrznych opartych na wzajemnym zaufaniu i zbiorowej odpowiedzialności, rozbudowana tradycja i specyficzne elementy kultury.
Formacja posiada swój 7 punktowy Kodeks Honorowy [jego pierwszy punkt brzmi prawdziwie i dumnie, choć dla niektórych nieco patetycznie i mało współcześnie: "Legionisto, jesteś ochotnikiem, służącym Francji z honorem i wiernością"].
Legia posiada specyficzny, choć otwarty system rekrutacji, szkolenia, awansu i gratyfikacji [z prawem do otrzymanie obywatelstwa francuskiego włącznie, systemem zabezpieczenia emerytalnego, a nawet własnym domem spokojnej starości]. Dla wielu żołnierzy prawdziwym jest motto zamieszczone w Muzeum Legii Cudzoziemskiej w Aubagne, niedaleko Marsylii, [w którym jak relikwia traktowana jest drewniana ręka kapitana Danjou]: "Legio Patria Nostra" ["Legia Naszą Ojczyzną"].
Przez dekady służba w Legii zapewniła - poza tytułem do dumy i możliwością wielkiej, choć niezwykle ryzykowanej przygody -szansę przeżycia, awansu i zerwania z przeszłością dla wielu jej żołnierzy [prawem z którego powszechnie korzystało wielu Legionistów, była dostępna opcja zmiany nazwiska i tożsamości]. Stąd poczesne miejsce w historii Legii zajmują także Polacy [najsłynniejszy z nich to mjr Tadeusz Horain (1804 - 1839), legendarny dowódca polskiego batalionu początków Legii], zarówno w aspekcie przeszłości, jak i teraźniejszości.
Współcześnie, żołnierze tej formacji pozostając w stałej gotowości podjęcia efektywnych i spektakularnych działań bojowych, poza uczestnictwem w konfliktach zbrojnych we wszystkich rejonach świata w imieniu i z rozkazu Republiki Francuskiej, biorą udział także w rozlicznych misjach humanitarnych i w skutecznej walce z terroryzmem.
Współcześnie, żołnierze tej formacji pozostając w stałej gotowości podjęcia efektywnych i spektakularnych działań bojowych, poza uczestnictwem w konfliktach zbrojnych we wszystkich rejonach świata w imieniu i z rozkazu Republiki Francuskiej, biorą udział także w rozlicznych misjach humanitarnych i w skutecznej walce z terroryzmem.
Legia Cudzoziemska, przedmiot słusznej dumy Francuzów, w wielu rejonach naszego globu, stanowi prawdziwy, łatwo rozpoznawalny, nader często o pozytywnej konotacji symbol Francji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz